Co prawda long run Garmin zaplanował na niedzielę, ale w sobotę po południu był plan na piwo i duszonki, więc niedziela będzie leniwa, a w sobotę trzeba było trochę potruchtać.
Jak zwykle, zależało mi, by jak najdłużej przebywać w niskim tętnie, by zbudować jak najwięcej "bazy".
Trasę wybrałem w kierunku Bielska.
Nawrót pod kościołem w Bielsku-Mikuszowicach, i "pod górę" w kierunku Szczyrku.
W Bystrej położyli świeży asfalt, więc trzeba było przetestować przyczepność na epickim segmencie z konkretnym podbiegiem 🫣🤪🔥
Porządny wycisk na końcówce treningu 🤯😵💫🔥
Po tym podbiegu pozostało mi jedynie dokulać się do końca treningu 🤪
18 kilometrów z rana wjechało niczym śmietana 😉😆
A później kilka godzin pracy na działce u siostry, następnie zaplanowane duszonki, piwo, i rozmowy do wieczora.
Epicka sobota 😁🍻
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io