Intensywny, fajny piątek. Loczek zaczął chodzić :) zrobiła 5 samodzielnych kroków na balkonie i spodobało się jej. Mi udało się spakować, co odnotowuje jako sukces - jeśli chodzi o chęci i czas pakowania. Co do gabarytu bagaży, to niestety wciąż jest wiele niedociągnięć, a chciałabym żyć w świecie, w którym jesteśmy w stanie podróżować bez auta. Póki co - niestety, auto załadowane po sufit (i poza sufit, bo na dachu rowery) - a przecież jedziemy tylko na 4 dni.
Intense, cool Friday. Curly started walking :) she took 5 independent steps on the balcony and liked it. I managed to pack, which I consider a success - in terms of willingness and time to pack. As for the size of the luggage, unfortunately there are still many shortcomings, and I would like to live in a world where we are able to travel without a car. For now - unfortunately, the car is loaded to the ceiling (and beyond the ceiling, because there are bikes on the roof) - and we are only going for 4 days.
Po przyjeździe wieczorem Dzidzia zaczęła buszować w lodówce, a Bombel... cóż, Bombel nie wie, że dojechał :D <3
After arriving in the evening, Dzidzia started rummaging through the fridge, and Bombel... well, Bombel doesn't know he's arrived :D <3
_This report was published via Actifit app ([Android](https://bit.ly/actifit-app) | [iOS](https://bit.ly/actifit-ios)). Check out the original version [here on actifit.io](https://actifit.io/@asia-pl/actifit-asia-pl-20250619t100216074z)_
