
Ulało mi się wczoraj z powodu zdenerwowania, że Dzidzia musiała iść do żłobka zamiast doleczać się w domu. I jak się ulało, to zrobiło się lepiej. Widocznie taki mój los, że muszę bla bla bla.
Wtorek to dzień biurowy, do tego przyszło parę uzupełnień merytorycznych i musiałam stanowić wsparcie (choć w sumie okazało się, że było bardziej lajtowo niż się zanosiło).
Z nerwów jednak znowu uciekłam z pracy trochę wcześniej i chyba muszę to w końcu ukrócić, bo jeszcze mnie zwolnią :d W czwartek postaram się posiedzieć dłużej, ale to rzecz jasna oznacza jedno: Bombelki dłużej w placówkach.
I lost my temper yesterday because I was so nervous that Baby had to go to daycare instead of recovering at home. And when it did, it got better. Apparently, it's my fate that I have to blah blah blah.
Tuesday was an office day, plus I had a few additional assignments, and I had to be supportive (though it turned out to be a lot easier than I expected).
However, I was nervous again, so I left work a little early, and I think I need to finally put an end to it, or I'll get fired :D I'll try to stay longer on Thursday, but that obviously means one thing: Bombels will be in daycare longer.
_This report was published via Actifit app ([Android](https://bit.ly/actifit-app) | [iOS](https://bit.ly/actifit-ios)). Check out the original version [here on actifit.io](https://actifit.io/@asia-pl/actifit-asia-pl-20251029t084749952z)_

 
  
  
  

