
Dość ciężki i depresyjny dzień. Nie ukrywam, byłam wściekła, bo zaś nie dali mi pospać. Nie wiem, czy oczekuję tak dużo, ale wobec co nocnych pobudek z Dzidzią naprawdę marzę o takim sobotnim poranku, że nikt mnie nie budzi, budzę się sama wyspana, a mąż @sk1920 z dziećmi w tym czasie bawi się w drugim pokoju. Wciąż się nie doczekałam. I wygląda mi na to, że prędzej doczekam się, że Dzidzia zacznie przesypiać całe noce.
Niewyspanie i wściekły poranek skutkował wściekłą mną i no, nie byłam najmilsza tego dnia. Na szczęście kiedy Babcia zgarnęła Bombla do siebie na nocowankę mi zostało jeszcze trochę wolnego slotu na drzemce Dzidzi i udało mi się do niej przytulić i zasnąć. Cudownie. Wstałam dużo bardziej wyspana i miła, za to z dużym wyrzutem sumienia za poranne niemiłości. Ehh.
Podobno na depresję dobry jest ruch, trzeba to wybiegać. Wiem, wiem, to spłycanie tematu. Ja na szczęście chyba jeszcze prawdziwej depresji nie mam, a na jesienną chandrę wybieganie okazało się trochę skuteczne. Nie, żebym z wieczornej przebieżki wróciła w skowronkach, ale było trochę mniej smutno.
Pretty hard and depressing day. I'm not hiding, I was angry because they wouldn't let me sleep. I don't know if I expect so much, but every night I really dream of such a Saturday morning that no one wakes me up, and my husband @sk1920 is playing with kids in the other room. I still haven't seen it. And it looks like I'd sooner see Baby sleep through the night.
Sleep deprivation and a furious morning resulted in an angry me and, well, I wasn't the nicest that day. Fortunately, when Grandma grabbed Bomble for the night, I still had some free slot left on Dzidzi's nap and managed to hug her and fall asleep. Wonderful. I woke up much more satisfied and pleasant, but with a lot of remorse for morning's lovelessness. Ehh.
They say when depressed, you have to run it out. I know, I know, it's shallowing the subject. Fortunately, I don't have a real depression yet, and running out of autumn sadness has proved to be a bit effective. Not that I came back from the evening run in larks, but it was a little less sad.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

18/10/2025
10671