Dzisiaj krótki spacer, bo ubrałam nowe buty. Wygodne, lekkie, siateczkowe adidasy. Obtarły mi pięty do krwi, więc po niespełna 4 km kuśtykałam pospiesznie do domu.
Z tego wszystkiego nie zrobiłam żadnego zdjęcia ze spaceru. Po powrocie do domu usiedliśmy z Bomblem na balkonie, gdzie było rześko i przyjemnie. W przeciwieństwie do mieszkania, które przez te kilka dni upałów nagrzało się do granic możliwości i nie w sposób go ochłodzić. Taki urok mieszkań o oknach zorientowanych na jedną stronę, gdzie nie w sposób zrobić przeciąg.
Today's walk was short, because I put on new shoes. Comfortable, lightweight, mesh sneakers. They chafed my heels to blood, so after less than 4 km I was hobbling home in a hurry.
Of all this, I didn't take any photos from the walk. After returning home, we sat down with the Baby on the balcony, where the air was fresh and pleasant. In contrast to the apartment, which during these few days of sweltering has heated up so much and it is impossible to cool it down. Such a charm of flats with windows oriented to one side, where it is impossible to create an air draughts.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io