Wawel Milk & Cookie. Czekolada z nadzieniem (45%) mlecznym z ciasteczkami kakaowymi
Producent: Wawel, Kraków, Polska
Masa netto: 87 gramów
Cena: 6,99 zł (regularna)
Kolejna nowość Wawel
Wawel skutecznie zabiega o uwagę polskich konsumentów, którzy bardzo lubią nowości. Obok bardzo dobrych tradycyjnych czekolad gorzkich z serii premium znaleźć można tabliczki bez dodatku cukru, Vege Now, tabliczkowe odpowiedniki cukierków, z których Wawel jest bardzo znany a także coraz to nowe tabliczki nadziewane w edycjach świątecznych, wiosennych, letnich. Tym razem w lokalnym sklepie spożywczym zakupiłam tabliczkę Milk % Cookie, która skojarzyła mi się z popularnymi łakociowymi czekoladami Milka i ich odpowiednikami własnych marek sieci sklepów.
Opakowania nowości to pojedyncza klejona koperta o typowej dla wszystkich czekolad z Wawelu kompozycji graficznej. Do kompozycji smakowej dobrano intensywny miodowo-pomarańczowy kolor tła i delikatne kwiatowe motywy. Kopertkę ozdabia grafika przedstawiająca kosteczkę czekolady przełamaną tak, aby było widoczne nadzienie oraz ciasteczkowe łamańce.
Tabliczka odlana została w nowej wawelowej formie i dzieli się na 15 sporych kosteczek.
Skład czekolady Wawel Milk & Cookie
Składniki:
Czekolada 55%: cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, tłuszcz roślinny (shea), emulgator: lecytyny. Masa kakaowa minimum 43%.
Nadzienie 45%: tłuszcz roślinny (palmowy), cukier, mleko w proszku odtłuszczone 6,1%, serwatka w proszku (z mleka), ciasteczka kakaowe 3,8% (mąka pszenna, cukier, tłuszcz roślinny (palmowy), kakao o obniżonej zawartości tłuszczu 9%, sól), aromat naturalny, emulgator: lecytyny.
100 g produktu ma wartość energetyczną 546 kcal, zawiera 34 g tłuszczów, 52 g węglowoganów (w tym 50 g cukrów), 6,2 g białka i 0,16 g soli.
Recenzja czekolady Wawel Milk & Cookie
Czekoladki po otwarciu opakowania pachnie bardzo ładnie. Jest to klasyczny zapach deserowej czekolady Wawel. Nadzienie nie przebija się w zapachu, ponieważ jest niejako komplementarne – z tego samego pnia zapachowego.
Kostka czekolady rozpływa się w ustach równomiernie i gładko. Jest to łagodnie słodka czekolada deserowa bez akcentów taninowych, ale jednak lekko roślinno-drzewna. Warstwa czekolady oblewającej jest dość gruba i można się nią cieszyć przez dłuższą chwilę. Po chwili wyczuwalne zaczyna być słodkie mleczne nadzienie ze sporymi kruszynkami ciasteczka czekoladowego. Nadzienie mleczne jest delikatne, nieprzesłodzone, a kruszynki ciastek naprawdę mocno kakaowe. Nie ma wrażenia "sam cukier": po zjedzeniu trzech kosteczek nie odczułam ani zasłodzenia ani tym bardziej cukrowego drapania powszechnego u bardzo słodkich konkurentów.
Czytając skład i widząc opakowanie sądziłam, że będzie to tabliczka podoba do jednej z zimowych nowości – Herbatnikowej, co już rokowało dobrze, ponieważ tamta tabliczka była dla mnie niezła, a domowym testerom smakowała bardzo. Jednak tak niewielka procentowo zmiana w składzie i zastąpienie herbatników ciasteczkami kakaowymi okazała się bardzo na plus. Wawel Milk & Cookie to wprawdzie tabliczka łakociowa, ale po pierwsze nadzienie oblewa całkiem gruba warstwa czekolady, a po drugie mocno kakaowe kruszynki ciasteczek to naprawdę artakcyjny dodatek – zarówno ze względu na smak jak i na urozmaicenie struktury. Gładziutkie nadzienie mleczne bardzo przyjemnie łączy się z kruchutkimi i chrupiącymi kawałeczkami ciasteczek.
To chyba najbardziej udana łakociowa tabliczka z nadzieniem, jakiej miałam okazję spróbować w tym roku.
Pozdrowienia dla wszystkich Czekoladomaniaczek i Czekoladomaniaków!
czekolada.blog powstaje na blockchainie HIVE
Odwiedź jeden z frontendów: hive.blog, peakd.com, ecency.com i poznaj innych twórców.
Chcesz wiedzieć więcej? Z polską społecznością porozmawiasz na openhive.chat - kanał #polish.
